Węglowodany przetworzone inaczej rafinowane powodują bardzo wysokie skoki poziomu cukru we krwi, co prowadzi do mobilizacji organizmu i konieczności wydzielenia dużej ilości insuliny, tak aby doprowadzić poziom cukru do wielkości optymalnej. Jeśli takie sytuacje mają miejsce rzadko – nie dzieje się nic złego. Jednak w sytuacji kiedy nasza dieta składa się w większości z węglowodanów przetworzonych, ciągła huśtawka cukier w górę – cukier w dół, powoduje permanentny stres i wyczerpania organizmu.
Najczęstszymi, choć niejedynymi symptomami nietolerancji pokarmowej są: ból głowy, migrena, zmęczenie, depresja, niepokój, nadpobudliwość (u dzieci), nawracające afty (zapalenie w jamie ustnej), bóle mięśni, wymioty, nudności, wrzody żołądka, wrzody dwunastnicy, biegunka, zespół drażliwego jelita, zatwardzenie, wzdęcia, choroba Leśniowskiego i Crohna, bóle stawów, reumatoidalne zapalenie stawów, obrzęk nóg,
Najcięższy stan nietolerancji glutenu to choroba zwana celiakią. Jest spowodowana autoimmunologiczną reakcją organizmu na spożywanie białek gliadyny. Celiakia może doprowadzić do uszkodzeń kosmków jelitowych, niedoboru substancji odżywczych, problemów trawiennych i innych poważnych schorzeń. Niestety wiele osób z celiakią nie zdaje sobie sprawy z choroby, ponieważ symptomy często są niejasne i trudne do diagnozy.
Bez względu czy jesteś chory, czy zdrowy – ważne że musisz odżywiać się tak, aby nigdy nie zachorować lub żeby wspomóc organizm jeśli właśnie borykasz się z jakąkolwiek chorobą. Na pewno należy zacząć od tego, aby odróżnić od siebie dwa pojęcia odżywianie od jedzenia. Między tymi określeniami istnieje zasadnicza różnica.
Właściwe odżywianie. Obecne czasy nie są z pewnością czasami w których w końcu możemy być w 100% czegoś pewni. Wszystko dookoła nas zmienia się z dnia na dzień i jeszcze dobrze nie zrozumieliśmy jednej informacji, za chwilę okazuje się już ona nieaktualna. Problem dotyczy wszystkich sfer naszego życia.
Badania dowodzą, że dzieci, które utrzymują odpowiednia wagę mają tendencję do bycia zdrowszymi, bardziej pewnymi siebie i lepszymi w nauce od dzieci z nadwagą lub niedowagą.